Miasteczko na pograniczu Meksyku i USA, rok 1913. Pike Bishop i jego banda specjalizują się w okradaniu pociągów i budynków kolei. Podczas jednego z napadów okazuje się, że wpadli w pułapkę zastawioną przez wynajętych przez kolej łowców nagród pod dowództwem dawnego przyjaciela Bishopa, Thorntona, któremu właściciele kolei załatwili
Zachęcony licznymi pozytywnymi komentarzami na temat tego filmu, postanowiłem go obejrzeć. Powiem tak: mimo kilku pozytywnych stron (dobra gra aktorska i dość dobry scenariusz) nie są one w stanie ,,pokryć" wszystkich jego wad. Zacznijmy od początku...
Sprawa pierwsza: rola Thorntona i jego ludzi w filmie. Zaryzykuję...
Dobry film ale mam jedno zastrzeżenie .Ta scena rzezi żołnierzy meksykańskich jest nielogiczna .Oni nie byli aż takimi kretynami żeby atakować frontalnie karabin maszynowy .
Mam na myśli głównie to, że kibicujemy bohaterom pierwszego planu choć nie są bynajmniej krystaliczni. Czy ktoś dziś trzymał by stronę bandytów rabujących bank i mordujących przy okazji ludzi? Reżyser obniżył poprzeczkę moralności u antagonistów dzikiej bandy. Nie ma tam z kim trzymać. Równy wydaje się być tylko szef...
więcej