"
Wieloryb" okazał się szczęśliwym projektem dla
Darrena Aronofsky'ego i - zwłaszcza -
Brendana Frasera. Aktor zbiera za występ kolejne nominacje - w tym m.in. do Złotego Globa - i prawdopodobnie będzie miał również szansę na Oscara. Czy film odniósłby równie wielki sukces, gdyby za kamerą stanął inny reżyser, a w roli głównej wystąpił inny aktor? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że przez chwilę istniała taka możliwość. Jak zdradził portalowi Deadline
James Corden, to on miał początkowo zagrać w filmie. Kto miał być wówczas reżyserem?
James Corden zamiast Brendana Frasera?
"
Wieloryb" to ekranizacja sztuki, której autorem jest
Samuel D. Hunter.
Hunter napisał również scenariusz filmu.
James Corden - znany z takich filmów jak "
Zacznijmy od nowa", "
Bal" czy "
Koty" oraz programu "The Late Late Show with James Corden" - zdradził w nowym wywiadzie, że zanim prawa do filmowej wersji kupił
Darren Aronofsky, w planach była inna adaptacja tekstu.
Ja miałem zagrać główną rolę, a Tom Ford miał wyreżyserować film, powiedział
Corden. Aktor dodał, że projekt nie doszedł do skutku, bo
Ford - autor takich filmów jak "
Zwierzęta nocy" i "
Samotny mężczyzna" - chciał mieć całkowitą kontrolę nad projektem.
Corden uważa jednak, że sam mógł być za młody, by oddać sprawiedliwość tekstowi i wypaść wiarygodnie w roli.
Corden twierdzi też, że w którymś momencie projektem zainteresował się
George Clooney. Twórca "
Good Night and Good Luck" chciał jednak nakręcić film pod warunkiem, że znalazłby nieznanego 200-kilogramowego aktora do roli głównej.
Portal Deadline zweryfikował rewelacje
Cordena z
Aronofskym. Reżyser potwierdził słowa aktora.
O czym opowiada "Wieloryb"?
Charlie już od lat żyje na marginesie świata uwięziony w małym mieszkaniu przez chorobliwą otyłość. Odrzucony, nie bez powodu, przez swoich bliskich, samotnie zmierza w życiową przepaść. Wystarczy jednak jeden impuls, jedno spotkanie, by zapalić w nim płomień nadziei na to, że jeszcze nie wszystko stracone. Charlie podejmuje próbę nawiązania dawno utraconego kontaktu z nastoletnią córką. Wie, że czeka go niesłychanie trudne spotkanie. Zdaje sobie sprawę, że ryzykuje utratę ostatniego złudzenia. Gotów jest jednak podjąć to ryzyko z wiarą, że także dla niego jest jeszcze szansa na odkupienie.
W obsadzie znaleźli się
Brendan Fraser,
Sadie Sink,
Ty Simpkins,
Hong Chau i
Samatha Morton. Polska premiera 17 lutego.