Jak ktoś taki w ogóle dostał się do Łódzkiej Filmówki? I jeszcze ją ukończył? jak to możliwe, że ktokolwiek go zatrudnił. Aha, fakt - gra głównie w gniotach...
Jeden z najgorszych polskich aktorów, może gorszy jest tylko Michał Milowicz.
Wybitny przykład absolutnego wręcz braku talentu lecz mimo to funkcjonowania w zawodzie.
Byłem w liceum i lubiłem serial "Lokatorzy" jak również samego Lesienia, który dobrze wpisał
się w specyficzną konwencję sitcomu. Był żywiołowy i spontaniczny i brałem to na karb jego
świadomych decyzji interpretacyjnych....